Jakiś czas temu obejrzałam Le Mans 66 w reżyserii Jamesa Mangolda i najbardziej wkurzyła mnie postać Leo Beebe, czyli marketingowca Forda. Wkurzyła mnie tym bardziej, że chociaż znam hollywoodzkie standardy i wiem, że zawsze musi znaleźć się jakiś czarny charakter, najczęściej w roli pyszałkowatego i ograniczonego ignoranta, którego jedynym sensem istnienia jest uprzykrzanie życia głównym bohaterom, to jednak z takimi "postaciami" spotykam się na codzień. Więc tym razem będzie o tym, jak to tacy pyszałkowaci, ograniczeni ignoranci utrudniają życie całemu szerd serwises delywery senter. Na tapet bierzemy koszty. Otóż co to są koszty? Najprościej chyba wytłumaczyć to na przykładzie konta bankowego. Jeśli pieniądze "schodzą" z konta to znaczy, że to są koszty, a jeśli kasa "wpływa" na konto, to znaczy, że to są przychody. Prawda, że to nic trudnego? A teraz proszę sobie zapamiętać poniższe zdanie raz na zawsze: Koszty nie mają nic wspólnego z kasą...