Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2020

Nie taka zła ta rozmowa kwalifikacyjna jak ją malują.... powiedział Człowiek-Na Opak

Ostatnio krąży po necie taki łańcuszek, polegający na podaniu 3 do 5 faktów o Tobie, które zaskoczą Twoich znajomych. Biorąc pod uwagę, że (wydaje mi się) jestem tak zaskakującym człowiekiem, że moi znajomi są doskonale przyzwyczajeni do tego, że u mnie wszystko jest na opak, pewnie nie będą zaskoczeni, że: - zasypiam na rozmowach o ciuchach, kosmetykach i zdrowiu - uwielbiam rozmowy kwalifikacyjne (reszta przy następnej nominacji  😁) I często się tak nad sobą zastanawiałam, skąd to moje uwielbienie, dla tak stresującego wydarzenia w życiu człowieka, jakim jest ta rozmowa. I znalazłam wyjaśnienie. Dzieje się tak ponieważ mogę w sposób nieskrępowany opowiadać o sobie, rozmówca zadaje mi autorefleksyjne pytania i nie przerywa  mojego autotematycznego słowotoku 😁 Ktoś mógłby złośliwie wytknąć po tak pełnym samouwielbienia i egocentryzmu monologu, że przecież celem rozmowy kwalifikacyjnej nie jest autorefleksyjny monolog, tylko zdobycie pracy. A niestety żyjemy w takich czasach,...

Sweet 90s

Wkręciłam się ostatnio w podcast Anny Gacek "Sweet 90s" i ciągle chodzą mi te lata dziewięćdziesiąte po głowie. W sensie chodzą mi po głowie sposób, w jaki  ja je zapamiętałam. A zapamiętałam je zupełnie inaczej niż sposób w jaki pokazywane są w popkulturze. I piosenki też trochę inne i inaczej pamiętam niż przedstawia to Anna Gacek. Biorąc pod uwagę, że w roku dziewięćdziesiątym, w czerwcu, skończyłam 8 lat, a w dwutysięcznym, też w czerwcu, 18 lat, to cała ta dekada mieści się dokładnie w okresie, w którym dorastałam. I chociaż teraz powszechnie wszystkim wmawia się, że to są ostatnie lata, w których "królował" Rock (w bardzo różnych odmianach), to wydaje mi się, że dla ludzi, którzy tak jak ja, w tej dekadzie z dziecka stawali się człowiekiem dorosłym (przynajmniej w teorii), wyglądało to jednak trochę inaczej. No więc dla mnie i w roku dziewięćdziesiątym i w dwutysięcznym są takie utwory, które mogą być uznane (oczywiście tylko przeze mnie) za takie cezur...